Zaburzenia metaboliczne w autyzmie

Zaburzenia metaboliczne to prawdziwa bomba z opóźnionym zapłonem. Wrodzone błędy metabolizmu stanowią dużą grupę genetycznie uwarunkowanych chorób, których podłożem jest biochemiczne zaburzenie jakiegoś szlaku metabolicznego.
Model teoretyczny oparty jest na przyjęciu teorii powstania autyzmu z zawyżonego poziomu opioidów. Hipoteza ta mówi, że autyzm może być konsekwencją działania peptydów pochodzenia egzogennego (powstające poza organizmem) na neuroprzekaźnictwo w centralnym układzie nerwowym (CUN). Teoria ta zakłada również, że peptydy te dają zasadniczo efekt o charakterze opioidowym. Opioidy to grupa związków działających poprzez receptory opioidowe i mających bezpośredni wpływ na układ nerwowy, m.in. na receptory bólowe. Oddziałują one na zachowanie, odczuwanie emocji i wywoływanie snu. Peptyd to z kolei każdy związek chemiczny, powstały z co najmniej dwóch aminokwasów połączonych wiązaniami odpowiednio między grupami aminowymi i karboksylowymi, w tym substancja taka jak endorfina regulująca rozmaite funkcje organizmu i odgrywająca ważną rolę w doświadczaniu bólu. Peptydy tworzą się podczas trawienia (rozpadu) białek pokarmowych.
W badaniach przeprowadzonych przez dr J. Pankseppa w USA, w moczu dzieci autystycznych stwierdzono obecność nieprawidłowych substancji pochodzenia białkowego, pochodzące z jedzenia. Dr K. Reichelt z Uniwersytetu w Oslo odkrył, że nieprawidłowe związki chemiczne, które regularnie wykrywał w próbkach moczu, należą do tej samej grupy substancji, co heroina. Wiele innych objawów fizycznych przypominało objawy występujące w wyniku nadużycia heroiny albo morfiny. W związku z tym autor stwierdził, że jeśli dane pokarmy zostaną wyeliminowane z diety, spowoduje to złagodzenie objawów. Reichelt sprawdził swoje przypuszczenia i odkrył, że wyeliminowanie szkodliwych pokarmów spowodowało zaskakujące złagodzenie wszystkich objawów behawioralnych i fizycznych. Badania te były wystarczająco obszerne, by zadowolić świat naukowy i jednoznacznie potwierdziły, że w przypadku podgrupy osób autystycznych usunięcie glutenu i kazeiny z diety niesie wiele korzyści.
Objawy uzależnionych od heroiny przypominają bardzo symptomy występujące
u dzieci z autyzmem. Opioidy powodują np.:
- tłumią odczuwanie bólu,
- wywołują zaparcia,
- zwężają źrenicę,
- wywołują halucynacje,
- powodują powolny chód,
- uszkadzają widzenie nocne,
- spowalniają oddychanie,
- powodują swędzenie,
- zapobiegają odczuwaniu bólu, strachu, głodu i zimna.
Toksykolog dr R. Waring z Uniwersytetu w Birminghem przeprowadziła testy na próbkach krwi dzieci autystycznych, których celem było sprawdzenie skuteczności przebiegu różnych procesów biochemicznych w ich organizmach. Zauważyła, że u dzieci autystycznych jak również u alergików, występowały zaburzenia umiejętności oczyszczania organizmu z wielu związków chemicznych, obecnych w produktach spożywczych i użytku domowego. Dzieci autystyczne miały ograniczoną i zróżnicowaną umiejętność detoksykacji.
Peptydy opioidowe zakłócają neurotransmisję na poziomie synaptycznym (czyli na poziomie połączeń między komórkami nerwowymi). To z kolei zakłóca percepcję dźwięku, smaku, czucia głębokiego. Dotyczy to również zakłóceń w obszarze innych zmysłów, przykładem może być zmysł równowagi. Odpowiedzialnym za zmysł równowagi jest układ przedsionkowy. Działanie jego zależy od przemieszczania się płynów w kanałach półkolistych zlokalizowanych w uchu wewnętrznym. Jeżeli obracamy się wokoło, płyny poruszają się też. Gdy zatrzymamy się nagle, płyn przemieszcza się nadal a my odbieramy to jako ruch i mamy zawroty głowy. Jeśli opioidy zakłócą transmisje informacji wówczas zawroty głowy nie wystąpią. Dlatego dzieci z autyzmem posiadają zdolność kręcenia się bez zawrotów głowy. Opiatoidy prowokują zachowania stereotypowe czyli autostymulacyjne.
Peptydy opioidowe wpływają na układ immunologiczny, mogą wpływać w dwojaki sposób, powodować nadaktywność układu immunologicznego, czego konsekwencją będą egzemy, alergie, lub obniżoną aktywność układu immunologicznego (ma wówczas miejsce zmienna produkcja przeciwciał po wdrożeniu programu szczepień). Jeśli system immunologiczny ma obniżoną sprawność to wówczas wykorzystują to mikroorganizmy zagnieżdżając się ustroju. Mówimy tu o bakteriach, wirusach, grzybach (candida albicans).
Nieprawidłowe peptydy przedostają się z jelit do organizmu. Dzieje się tak w wyniku zaburzonej umiejętności detoksykacji przez chorych na autyzm. Detoksykacja dokonywana jest między innymi w oparciu o system siarkowania działający w oparciu o grupę enzymów PST (sulfotransferazy fenolowej). Osoby autystyczne mają deficyt PST tym samym upośledzony system detoksykacji. PST oczyszcza organizm nie tylko z wewnętrznych zanieczyszczeń, ale także i z zewnętrznych (toksyny zawarte w pożywieniu jak barwniki, konserwanty, środki czystości). Jeśli więc siarkowanie zawodzi toksyny krążą po organizmie i dochodzi do zaburzeń:
- produkcji hormonów żołądkowo-jelitowych,
- zaburzeń stanu błon śluzowych, między innymi jelit.
W przypadku, gdy wystąpi problem z siarkowaniem, następuje uszkodzenie bariery pomiędzy płynem mózgowo – rdzeniowym a krwią (nazywanej barierą krew – mózg). Jelita stają się nieszczelne, powodując wydostawanie się zanieczyszczeń do układu krwionośnego oraz do mózgu. Do organizmu przedostają się nie tylko opioidy, ale również niebezpieczne toksyny zawarte w kale, który zalega w jelitach z powodu zaparć. Jelita stają się nieszczelne – zanieczyszczenia przedostają się do krwiobiegu a stamtąd do mózgu. Dolegliwością, która jest powszechna jest tzw. zespół cieknącego jelita.
BIBLIOGRAFIA
- Colman M., Słownik psychologii, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 2009.
- Kessick R., Autyzm i dieta. O czym warto wiedzieć, Fraszka edukacyjna, Warszawa 2010.
- Shattock P., Whiteley P. & ToddL., Autyzm jako zaburzenie metabolizmu, Krajowe Towarzystwo Autyzmu, Kraków 2009.